Spis treści

      Krzysztof Kamil BaczyńskiJuwenilia IIWieczór na południu

      1
      Znużone wieczory odpoczywają na matach morza
      (o, złoto sypane garściami ponad zielone gaje!),
      drżą czarne cyprysy nocą opite jak słodkim winem,
      słaniają się tłuste jak pająki nad omdlałym krajem.
      5
      Drży ciepło tkaniną półwidzialną na szybach wieczoru
      (o, słodkie ciepło chwil umierających w mórz kołysaniu,
      słodkie ciepło ramion zalewających zapachem światy!).
      Zaczajone gwiazdy czyhające (ukryte za granią)
      na koniec słońca i wytryśnięcie w przestrzenie srebrem,
      10
      na noc gęstą jak miód, zalewającą oczy i usta…
      Rozwleka się wieczór cichy, niewysłowiony grób myśli.
      Przytomność ucieka w nakłębione porty horyzontów,
      zostaje sam wieczór, pełen zagadek, a jednak cichy…
      38, jesień