Krzysztof Kamil Baczyński Juwenilia II Ucieczka Pustym pociągiem wyjadę z głuchego przedmieścia, szczekotem kół rozpryśnie w hali odbieg sekund i bruk zaświeci w oczy mrozu suchą spieką, niebo wypuchnie brzuchem w zgniły, ciemny granat. Noc się rozedrze w długie, klaskające tory jak szare korytarze w mróz wycięte pędem, nieme domy przedmieścia w gęstych oknach powiek spłyną długą powodzią czerni — mdłym uporem. Zapłaczą bujnie światłem więdnącym jak liście zza skrętów pochylonych wypełzłe naprzeciw, konające krzyżami, błędne semafory. Echo zagra oknami w wymijany parkan i dmuchnie czarnym hukiem w głuche łuki arkad, las się napije mchami smugi świateł. Dalekie, obce miasta śpią pod jękiem mostów, zastałe w czarnej gęści nocy, w gęstym miodzie, żeby ranem nakisłym piersi w mgle ochłodzić, zagwizdać w zęby fabryk ostrym świstem świtu. Pociąg po pustych halach nieznajomych stacji pryśnie krzykiem w zamarłe, ciche usta okien, przeszczekocze klaskotem pluskającej stali w szklane piersi sklepienia ogłuchłym potokiem i zgaśnie… noc wchłonie smugę wielkim haustem ciszy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . W pustych górach zmiecionych gęstym, żółtym śniegiem pociąg przepełźnie cicho w gęste gardła torów. Gdy noc zakisi niebo zimnej czerni norą, długim westchnieniem stanie na ostatniej stacji. Kiedy szyny zagwoździ ślepy, twardy bufor, nos zasypie świadomość żółtym śniegiem próżni, z daleka przejdzie we mgle głuchoniemy dróżnik z zapaloną latarnią, która zgaśnie w zmroku. 1939 ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/baczynski-juwenilla-t-2-ucieczka. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Krzysztof Kamil Baczyński, Utwory zebrane, Wydawnictwo Literackie, Kraków [1970]. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl) we współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zdjęcie na okładce pochodzi ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Paulina Choromańska, Aleksandra Kopeć, Paweł Kozioł, Agnieszka Tulicka.