1. Dziecko: 1
  2. Krew: 1
  3. Miłość: 1
  4. Niebo: 1
  5. Sen: 1
  6. Strach: 1
  7. Tajemnica: 1
  8. Twórczość: 1
  9. Walka: 1
  10. Wieczór: 1
  11. Wąż: 1
  12. Śpiew: 1
  13. Świt: 1

Krzysztof Kamil Baczyński[Gdy za powietrza zasłoną…]

1
Tajemnica, Twórczość, WieczórGdy za powietrza zasłoną dłoń pocznie kształty fałdować
i czuje się wielkie ptaki rosnące za chmur kwiatami,
zmierzch schodzi lekko. Śpiew, Miłość, WalkaA ona świeci u okna głową
jasną jak listek światła i śpiewa piosenkę ciszy.
5
Długą, wijącą się wstęgą głos ciepły w powietrzu stygnie,
aż jego dosięgnie w zmroku i szept przy ustach usłyszy.
«Kochany» — szumi piosenka i głowę owija mu, dzwoni
jak włosów miękkich smuga, lilie z niej pachną tak mocno,
że on, pochylony nad śmiercią, zaciska palce na broni,
10
wstaje i jeszcze czarny od pyłu bitwy — czuje,
że skrzypce grają w nim cicho, więc idzie ostrożnie, powoli,
jakby po nici światła, przez morze szumiące zmroku
i coraz bliższa jest miękkość podobna do białych obłoków,
aż się dopełnia przestrzeń i czuje jej głosik miękki
15
stojący w ciszy olbrzymiej na wyciągnięcie ręki.
«Kochany» — szumi piosenka, więc wtedy obejmą ramiona
więcej niż objąć można, kochając jedno ciało.
NieboDłoń wielka kształty fałduje za nieba czarną zasłoną
i kreśli na niej zwierzęta linią drżącą i białą.
20
Świt, Sen, Dziecko, Krew, Strach, WążA potem świt się rozlewa. Broń w kącie ostygła i czeka.
Pnie się wąż biały milczenia, przeciągły wydaje syk.
I wtedy budzą się płacząc, bo strzały pękają z daleka,
bo śnili, że dziecko poczęli całe czerwone od krwi.

13 lipca 1944