Baczyński, Krzysztof Kamil
Dwie miłości
Kozioł, Paweł
Kotwica, Wojciech
Katarzyna Walichnowska
Tomasz Kolinko
zby
sroczka
Piotr Skirski
animal
Jan Marcinkiewicz
Sławomir Czarnecki
Joanna Stępień
Alkina
Daga
Justyna Sławik
10
Beata i Gabrysia Wcisło
Agnieszka Bielawska
Kotwica, Wojciech
Fundacja Nowoczesna Polska
Współczesność
Liryka
Wiersz
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez fundację Nowoczesna Polska.
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/baczynski-dwie-milosci
Z rodu Anhellich. Liryka pokolenia wojennego, oprac. S. Stabro, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 1991.
Domena publiczna - Krzysztof Kamil Baczyński zm. 1944
2015
xml
text
text
2015-01-28
pol
http://redakcja.wolnelektury.pl/media/cover/image/5202902213_108dda9c10_o.jpg
Now a spirit in the sand., Keoni Cabral, CC BY 2.0
http://redakcja.wolnelektury.pl/cover/image/4165
Krzysztof Kamil Baczyński
Dwie miłości
niemi->nimi
Miłość, CiałoWięc pokochałeś kruche, ciepłe ciało,/
które się w formach słowiczych ustało,/
jak mleko płynie w szklanym smukłym dzbanie,/
skrzypiec ma smutek i roślin śpiewanie./
Więc pokochałeś je. Jak ruczaj sobie/
przed oczy stawiasz, aby twarze obie:/
i ta odbita, i twoja prawdziwa,/
były jak jeden ruch, co poukrywa/
ziemię jak pożar i niebo jak jaśmin,/
na które jedno serce jest małe i ciasne.
PolskaI pokochałeś jeszcze ziemię grozy/
z ognistym śladem wielkich kroków bożych,/
ziemię, gdzie bracia popieleją z tobą,/
gdzie śmierć i wielkość jak dwa gromy obok/
stoją u skroni i skrzydłami biją/
tym, co umarli, i tym, którzy żyją./
Więc pokochałeś jej rzek bicz srebrzysty/
i białe pióra mazowieckiej Wisły,/
i góry ciężkie jak chmury na ziemi,/
i ludzi skutych --- i tak żyjesz nimi.
Miłość, Młodość, Śmierć, BógI kiedy z szablą rozpaloną stoisz/
u huraganów ostatniego boju,/
i kiedy broń jak życie w dłoni ważysz,/
a nie masz łzy na sercu i na twarzy,/
gdy rzucasz ciało jak puchy świetliste,/
wiotkie jak śpiew, a z nim odbicie czyste,/
by mieć twarz jedną nie odbitą w ciszy,/
napiętnowaną śmierci czarnym krzyżem,/
myślisz, że z Boga musi być ta miłość,/
dla której młodość w grobie się prześniło.
22 V 1943