Spis treści

    I
  1. II

    Adam AsnykNiezręczny

    I

    1
    Gdy ją raz pierwszy ujrzał w kobiet gronie,
    Uczuł w swej duszy jakby światło nowe:
    Zdawało mu się, że widmo tęczowe
    Młodzieńczych marzeń podaje mu dłonie.
    5
    I zapatrzony w oczy szafirowe
    Zaledwie zdołał skłonić przed nią głowę
    Przy przedstawieniu, i wiedząc, że płonie,
    Onieśmielony stał jak żak w salonie.
    Ona spostrzegłszy to jego zmięszanie
    10
    Chciała przyjść w pomoc i pierwsza z uśmiechem
    Zadała jakieś zwyczajne pytanie.
    By odpowiedzieć, zwrócił się z pośpiechem,
    Lecz się w jej sukni zaplątał jedwabnej
    I urwał kawał falbany, niezgrabny!

    II

    15
    Trudno uwierzyć! lecz taka przygoda
    Zamiast mu szkodzić u pięknej kobiety,
    Pomogła raczej, i nastała zgoda
    Pomiędzy sercem wdówki i poety;
    I widywała się ta para młoda;
    20
    On jej przynosił do domu bukiety,
    I wzdychał ciągle, na co czasu szkoda,
    I co go wreszcie zgubiło, niestety!
    Siedział sam przy niej, źrenicą spragnioną
    Tonął w jej oczach w niemem zachwyceniu;
    25
    Na twarz im padał srebrny blask miesięczny,
    Więc ją mógł widzieć drżącą i wzruszoną;
    Ale w tem samem został oddaleniu,
    Gdyż bał się suknię nadeptać, niezręczny!

    1869