Spis treści

      Adam AsnykNie bajka

      1
      Spadł z drzewa topoli pączek
      I płynie z potoku pianą,
      Na nim sieć osnuł pajączek,
      Czyha na muszkę schwytaną.
      5
      Próżno się z więzów wyrywa
      I targa sprężyste nici,
      Gdy się wysunie wpół żywa,
      Pająk w objęcia ją chwyci.
      Zwolna ją dusi i gnębi,
      10
      Zanim śmiertelny cios zada,
      A pączek płynie ku głębi,
      Gdzie nurt potoku w dół spada
      I wkrótce po muszki klęsce,
      Gdy się już więcej nie broni,
      15
      Z ofiarą razem zwycięzcę
      Wir wodny pogrążył w toni.