Adam AsnykNad głębiamiXVI

    1
    Dzień, w którym jeden z grzesznych braci koła,
    Najświętsze prawa zdeptawszy niegodnie,
    Rozpali krwawą pożarów pochodnię,
    Widziadło mordów na ziemię przywoła
    5
    I zaćmi światła narodów przewodnie,
    Dzień ten jest klęską dobrego anioła,
    I ludzkość cała, chyląc kornie czoła,
    Winna za syna pokutować zbrodnie;
    Winna obchodzić we łzach i żałobie
    10
    Grzech, który nową klątwą ją obarczy
    I zwróci z drogi ku jaśniejszej dobie…
    Powinna szukać przeciw złemu tarczy,
    Poznaniem prawdy potęgując w sobie
    Miłość, co środków zbawienia dostarczy.