Spis treści

      Adam AsnykNad głębiamiV

      1
      Gdy nas ciemności otaczają wszędzie,
      W swej zacieśnionej zatrzymując sieci,
      Wzrok nasz nie sięga za drogi krawędzie
      I nie pytamy: co za nią? jak dzieci.
      5
      Lecz niech kto światło na drodze roznieci,
      To choć wzrok szerszy widnokrąg posiędzie,
      Dokoła miejsca, które blask oświeci,
      Otchłań ciemności jeszcze większą będzie.
      Wraz z blaskiem wiedzy zdobytej płomienia,
      10
      W miarę jak widzeń krąg się rozprzestrzenia,
      Wciąż obszar mroków nieprzebytych rośnie…
      I to, co dostrzedz możemy, jest niczem,
      Przed tem nieznanem, skrytem, tajemniczem,
      Co nam mrok wieczny zasłania zazdrośnie.