Spis treści

      Franciszka ArnsztajnowaNa polach

      1
      Na polach próżnych dostałego chleba,
      Pod kul poświsty, dział posępne granie,
      Jak kłosy żrałe pod sierpem na łanie,
      Kwiat się młodości bujnej kładzie zżęty,
      5
      Krwią oblewając ściernisk glebę płoną.
      O Ziemio-matko! Bierz ją jeślić trzeba!
      Bierz krew i kości synów na cementy,
      By spoić niemi twe pocięte łono!

      1914.