Spis treści

      Karol Bołoz AntoniewiczŻeglarz

      Des Seufzens Krafft vergeht nicht Stoff zum Seufzen

      Young.

      1
      Gdy połysk szczęścia dla mnie się rozpłynął,
      Gdy oko z łzami tylko słonce wita,
      A kwiat ostatni, młodości odkwita,
      Czemuż do portu ieszczém nie zawinął?
      5
      Kiedym od brzegów oyczystych odpłynął,
      Szczęście mi błysło, w wód czystych, głębinie,
      Ale iak fala, falą pchniętą, ginie,
      Tak i wiek młody, na wieki zaginął!
      Xiężyc w wód śrebrnéy kąpie się topieli,
      10
      Gwiazdy, blask leią, na nurty rozchwiane;
      Swiatło na morza przestrzeni rozlane;
      Lecz moia dusza, światłości nie dzieli!
      A gdy ięk fali, przerywa tą ciszę,
      Wspomnieniach przeszłości, smutnie się kołyszę!