Karol Bołoz AntoniewiczGrób

    All'ombra de' cipressi e dentro l'urne
    Confortate di pianto, o forse il sonno
    Della morte men duro? . . .

    Ugo Foscolo.

    1
    Po ciężkich burzach głos nas śmierci wzywa;
    Wszak tylko bólem życia przeciąg cały!
    Łudzącym blaskiem są serca zapały;
    Nad grobem światła strumień się rozlewa!
    5
    Tu świat samotną ciszę nie przerywa,
    Gdzie się cypresów[1] gałązki splątały;
    Choć wicher pędzi o nadbrzeżne skały
    Falę, ta, jęcząc, spokojnie odpływa!
    Dusza się wzbiwszy w niebieskie przestworze,
    10
    Rozkosz nieznanych objąć nie może! —
    Choć tu się leją smutku łzy obficie;
    Żadna już zgasłe nie powróci życie;
    Ale gdy miłość urnę śmierci rosi,
    Kwiat się boleści nad grobem podnosi!

    Przypisy

    [1]

    cypresy — tutaj: cyprysy. [przypis edytorski]