Spis treści

      Eugeniusz Tkaczyszyn-DyckiXXVIII. Pan Gemlaburbitsky

      1
      4.
      śmiejesz się że jestem nagi
      śmieję się choć w to nie wierzę
      nie wierzę że obok mnie leży
      5
      dżdżownica na łodyżce kwiatu
      uważasz że łodyżka kwiatu nie pochodzi ode mnie
      śmieję się choć w to nie wierzę
      łodyżkę kwiatu masz od boga nicości
      który cię dotknął gdy byłeś jeszcze czysty
      10
      5.
      śmieję się że przychodzisz do mnie jak robak
      który znikąd przychodzi i zostaje na wieki
      wracasz w nocy i pewnie myślisz
      kim jestem że czekam
      15
      śmiejesz się że czekam jak robak z tym ciałem dla ciebie
      z ciałem o którym Leszek mówił że jest od Boga na przeszpiegi
      potem biegnę do księdza Horocha wypytać się o ciało
      które jest od Boga na przeszpiegi kiedy człowiek idzie górą doliną