Maria Pawlikowska-Jasnorzewskatrzeba chodzić w masce
1
poszłam w masce zwinięta w pelerynę ciemną
z oczami zwężonymi
w migocące sierpy
szczęście mnie nie poznało
5i tańczyło ze mną
nie wiedząc że to jestem
ja której nie cierpi
i los też mnie nie poznał
i pomyślał sobie
10czemuż nie mam dogodzić
tej obcej osobie