Maria Pawlikowska-JasnorzewskaŚpiąca załoga
1
W jesiennym wichrze,
W rudej zamieci
Łódka za łódką
Wiruje, leci.
5
To akacjowa
Srebrzysta flota.
Załogą — ziarnka
Z ciemnego złota.
Siedzą skulone
10Po trzy, po cztery —
Śpiąc, odrzuciły
Wiosła i stery…
Gdy wątłą łódkę
Wicher przewraca,
15Szepczą, zbudzone:
„Bóg i Akacja!”