Spis treści

      Tadeusz MicińskiZatoka tęczWodne lilie

      1
      Znam wszystko w życiu, co poznać jest warto:
      puszcze i stepy, wulkany i morza —
      znam drogi proste i kręte bezdroża,
      a na Tarpei mą duszę rozdarto —
      5
      znam krwawe zemsty i proch przed kościołem
      i bramę piekieł, na którą się wspiąłem.
      Wierzyłem Panu. O i dzisiaj wierzę —
      lecz Bóg mój nie jest już Bogiem zbawienia —
      błąkam się w cichym podworcu więzienia,
      10
      patrząc, jak walczą dwaj czarni szermierze
      o czyjeś serce; patrząc w mgławicowe
      światy — i starca wiecznego — Jehowę.
      W pałacu lilii krąży bóg miłości —
      złoto-zielony świetlak; nad jeziorem
      15
      latają jętki — w wonnem lazurowem
      przestworzu, bo jabłoń dziś przyjmuje gości.
      Lecz w kielich krople spadają goryczy —
      węża zdeptałem — on zwinął się — syczy.
      Pani K. Zielińskiej — chodząc nad stawem w Ż….