Spis treści

      Tadeusz MicińskiIn loco tormentorumQuemadero

      [„była to platforma, ułożona z kamieni. Na wierzchu cztery posągi proroków, wewnątrz pustych — gdzie wprowadzano osądzonych i spalano po kilku naraz w tym rodzaju babilońskiego pieca”].

      1
      Sztabą przykuty do proroka,
      gdzie pocałunków lśnią motyle,
      a z ust mych płynie krwi posoka,
      a w uszach dźwięczą krotofile.
      5
      Ogień buchnął — i czarne mantyle
      dech zaparły, jak fala głęboka —
      tylko jednej przechrzciance z Maroka
      oczy gasną, jak gwiazdy w mogile.
      Wczoraj z braćmi łamałem się w celi
      10
      pleśniącym komunii chlebem,
      a barłóg zamiast pościeli,
      a ciemny loch był nam niebem.
      Król złotą błysnął ku nam szpadą,
      na ogień dziatki moje kładą.