Spis treści

      Jerzy LiebertKołysanka jodłowaZa żelazną bramą

      1
      O, płótna kolorowe, których tutaj tyle,
      Czerwone, granatowe, różowe motyle,
      Jak kwadraty skaczące barwnej szachownicy.
      Kraino egzotyczna w pośrodku stolicy!
      5
      Woń owoców, ryb lśniących, suszonych fig skrzynie,
      Hale miejskie zmieniają w port w wschodniej krainie,
      W targowisko krzyczące pod dalekim niebem
      Gdzie się chałwę sprzedaje z świętojańskim chlebem.
      Tęsknoto ma, co kramy zmieniasz w tajemnice,
      10
      W wonny ogród zamorski, żydowską dzielnicę,
      Oto, jak ptak, odlotu niespokojne chwili
      Moje serce drży tutaj i ze smutkiem się chyli
      Nad gwarną, dygoczącą co dzień ludzką rzeką,
      Nad podróżą tak bliską, a taką daleką.