Spis treści

      Paweł KoziołCierpliwie

      1
      CIERPLIWIE odbierałem wierszom wzrok jak teraz
      mają na ciebie największe światło patrzeć
      czy trzecim okiem zimnym zamkniętym okiem kropki
      łapczywie zabierałem im głos sadząc w ustach
      5
      ostry i obcy język płomienia jak teraz
      miałyby odpowiadać zmieniałem charakter
      pisma stał się tak czysty że aż nieczytelny
      i siebie tak poprawię powoli nieznacznie
      ale skreślając więcej niż napisane niż jest
      10
      wciąż rozstrajając rytm zdzierając stroje
      dźwięku bo teraz słowom stać przed tobą
      nago

      +++

      gdyby księżyc nie palił
      na wolnym ogniu
      nas
      także ognia
      ale na uwięzi
      noc spadłaby jak balon
      na głowy drzew
      bez koron
      a tak
      a tak się wznosi
      także na uwięzi