Maria KonopnickaWieczorny pacierz
1Zaszło już słonko
Wśród złotych zórz,
Klęknij, dziecinko,
I rączki złóż.
5I pod blaskami
Tych jasnych gwiazd
Módl się o spokój
Dla naszych gniazd.
Módl się za kwiaty
10Rodzinnych pól,
Za tych, co płaczą
I cierpią ból…
Módl się, byś urósł
I nabrał sił
15I braciom-ludziom
Byś miły był!
Módl się, by dom ten
Wziął Bóg pod straż
I za mateńką
20Mów: «Ojcze nasz…»