Spis treści

      Maria KonopnickaKażdy domku swego strzeże

      1
      — Gdzie lecicie, gołąbeczki,
      Wysoko, to nisko?
      — Patrzym, patrzym, czy nie widać
      Jastrzębia gdzie blisko.
      5
      Bo ten jastrząb, zły niecnota,
      Ma okrutne szpony
      I dziób mocny, ot tak długi,
      Tęgo wyostrzony.
      Jak uderzy w gniazdko nasze,
      10
      To polecą pierze…
      Każdy przecie, choć najsłabszy,
      Domku swego strzeże.
      — Co tam robisz, mój zajączku,
      Pod kamieniem w zbożu?
      15
      — Patrzę, patrzę, czy nie idzie
      Strzelec po przydrożu.
      Bo ten strzelec, zły niecnota,
      Dziatki mi pobierze…
      Każdy przecie, choć najsłabszy
      20
      Domku swego strzeże!