Spis treści

      Wioletta GrzegorzewskaOrinokoBezsenność w Ryde

      Od wszystkich rzeczy oddziela mnie próżnia
      i nie pcham sie nawet ku jej krawedzi.

      Franz Kafka, Dzienniki 1910–1923

      1
      Plamka na tęczówce, rudy kot na framudze,
      lśniące futro na krawędzi powietrza,
      wyłazi z siebie, aby dogonić dmuchawiec.
      Z wiktoriańskiej kamienicy wypływa kobieta,
      5
      niech jej wybacza ściany codzienne przekleństwa.
      W nocy otwiera się próżnia, pęka w skroniach,
      nabita płaczem dziecka i gwizdem promów
      Więcej krawędzi, mniej słów