Spis treści

      Jan KochanowskiFraszki, Księgi wtóreO Rzymie

      1
      Jako wszytki narody Rzymowi służyły,
      Póki mu dostawało i szczęścia, i siły,
      Także też, skoro mu się powinęła noga,
      Ze wszytkiego nań świata uderzyła trwoga.
      5
      Fortunniejszy był język, bo ten i dziś miły:
      Tak zawżdy trwalszy owoc dowcipu[1] niż siły.

      Przypisy

      [1]

      owoc dowcipu — zdolności umysłowych, talentu. Tą pochwałą trwałości języka łacińskiego wydrukował Kochanowski w słowniku łacińsko-polskim Mączyńskiego, wydanym w Królewcu w r. 1564. [przypis redakcyjny]