Jan KochanowskiFraszki, Księgi wtóreDo Mikołaja Mieleckiego[1]
1Nie dar jaki kosztowny, ale co przemogę,
Dam ci parę wirszyków, Mielecki, na drogę:
Boże daj, być się dobrze na wszytkim wodziło,
Byś we zdrowiu oglądał, na co patrzać miło.
5Na mię bądź łaskaw, jakoś zawżdy okazował;
Nie był ten łaskaw, kto do końca nie miłował.