- Burza: 1
- Deszcz: 1
- Morze: 1
- Obłok: 1
- Wiatr: 1
Józef Czechowiczballada z tamtej stronydeszcz w concarneau
1
dziewczyna białe wiadro zanurza w zatokę
trzepocze się falami horyzontu część
żagle zakryły drugą przed patrzącym okiem
5
Wiatrspoza skały wiśniowej wiatr prychał jak zwierzę
obtarłem o liść ręce burza czas mi odejść
gdy barka rozhuśtana gniotła w pianach wodę
płótna jej się wydęły dziewczęco i świeżo
niby daleka bitwa na budynku grzmiał dach
10to w źle przybitych blachach i krokwiach
[1] wiatr zagrał
Deszczznikły kontury rzeczy zaszumiało z nagła
deszcz spadł niby kurtyna w eliptycznych fałdach