Spis treści

    1. Natura: 1
    2. Poeta: 1
    3. Sielanka: 1

    Louis le CardonnelAsyżtłum. Stefan Napierski

    1
    SielankaW ów dzień, który jak inne piękne dnie się chyli,
    Wielkie woły rogate w przedzmierzchowej chwili
    Wracają, przez ciemnego zganiane pastucha.
    Poeta stąpa w miasto, a wieczór go słucha.
    5
    Tedy, zanim krok jego powstrzymają domy,
    Wzrok okala widnokrąg, daleki i stromy,
    Myśl błąka się pogodna, w senności leniwa,
    Od wzgórz aż po dolinę, tej sielskości chciwa.
    Nim pierwsza gwiazda wzejdzie w złoceniach, gdzie strzecha
    10
    Wznosi się ku niej lekko: idąc, się uśmiecha.
    Spogląda wzdłuż gościńca, co gnie się daleko,
    Widzi oliwki szare nad gasnącą rzeką.
    Poeta, NaturaZapomniał wszystkich cierpień, straszliwej boleści:
    Jest promienny, jak słońce, które wszechświat mieści.
    15
    By wznieść go ponad siebie, znów szepcesz, Naturo.
    Godzisz go w samo serce, nienakryta chmurą,
    O, czysta pod tym łukiem, gdy opada kula
    W blasku, on marzy słońce, jako diament króla,
    Wiekuiste, i, zanim światłość w mroku skona,
    20
    Gada: urodo ziemi, o, bądź pochwalona.