Adam AsnykChoć pól i łąk
1Choć pól i łąk
Odmładzasz krąg,
Roznosząc woń miłosną,
Nie wrócisz mi
5Młodości dni,
O czarodziejko, wiosno!
Nie wskrzesisz złud,
Pojących wprzód
Zachwytem serce moje,
10Nie dla mnie już
Rumieńce róż
I świeżych uczuć zdroje.
Więc z czary twej
Dla innych lej
15Rozkoszy słodkie miody,
Niech z twoich szat
Rwie cudny kwiat
Kochanków zastęp młody.
Mnie tylko daj!
20Szumiący gaj
Nad moją głową senną…
I otocz mnie
W głębokim śnie,
Miłością dusz promienną.